top of page

Hultaje na dwóch kółkach

  • 3-lo-kalisz
  • May 22, 2014
  • 2 min read

Pachną już drzewa i kwiaty, pogoda zaś robi się coraz lepsza. To doskonały moment, by wyciągnąć z garażu swój zakurzony przez zimę rower i poszusować nieco po drodze. Warto jednak pamiętać, że rowerzysta jest zobowiązany do przestrzegania pewnych zasad – nie tylko ruchu drogowego. Trudno jest przeciskać się w korkach w naszym zatłoczonym mieście, dlatego wielu amatorów dwóch kółek wybiera ten łatwiejszy sposób – jazdę po chodniku. Z dwojga złego jest to bezpieczniejsze niż szusowanie między rozpędzonymi autami wściekłych kierowców, ale uwaga – miejmy na uwadze bezpieczeństwo nie tylko własne, lecz także przechodniów. Warto pamiętać o kulturze, kiedy już mamy zamiar kogoś wyminąć. Jeśli pędzimy z góry i uderzamy w dzwonek, nie jest to przyjemne. Na chodniku lepiej jest zwolnić i przejechać ostrożnie obok drugiej osoby, dobrze byłoby jeszcze użyć słów typu „przepraszam” i „dziękuję”. W ten sposób nie tylko rowerzysta poczuje się lepiej (gdyż będzie wiedział, że nikomu nie zrobił nic złego), ale też przechodzień, który poczuje, że jest szanowany. Zresztą, wystarczy postawić siebie w sytuacji osoby starszej, która niekoniecznie musi słyszeć każdego, a także małych dzieci, które plączą się pod nogami rodziców. Dobrze jest mieć zamontowane światła, jeszcze lepiej – posiadać elementy odblaskowe. Jesteśmy wtedy lepiej widoczni, więc ryzyko wszelkiego rodzaju wypadków maleje. Ponadto pamiętajmy o podstawowych zasadach ruchu drogowego – szanujmy życie swoje, innych kierowców oraz przechodniów. Nie powinniśmy też przejeżdżać przez przejście dla pieszych – z doświadczenia wiadomo, że ludzie podążają w różne strony, a nieciekawa jest wizja najechania kogoś wobec wielu zaciekawionych oczu. Pamiętajmy, że schodząc z roweru także stajemy się przechodniami i takimi samymi istotami jak te, które mijaliśmy jadąc na rowerze. Respektowanie praw i podstawowych zasad kultury przyczyni się do lepszego samopoczucia i zwiększenia bezpieczeństwa. Pora zatem chwycić za ścierkę, przetrzeć kurz i wyciągnąć swój rower. Potem możemy już tylko cieszyć się powiewem świeżego powietrza i pięknem natury!

Opracowanie: Agnieszka Wiatrowska 2F

 
 
 

Comments


odwiedź:

© 2014 - 2015


Created and edited
by Klaudia Sołdyńska 


Powered by wix.com

bottom of page